Nowe przepisy – nowe zasady, jak zmiany w 2019 roku wpłyną na rynek leasingu samochodów osobowych?
Zmiany podatkowe w 2019 roku dość drastycznie wpłynęły na korzyści płynące z umów leasingowych. Czy da się jakoś uniknąć ich skutków i zniwelować potencjalne straty?
Specjaliści szacują, że płynące z nowych przepisów ograniczenia, restrykcje i obostrzenia, faktycznie dotyczyć będą blisko połowy zawieranych umów. To bardzo dużo.
W przypadku tych zmian, które obejmują kwotę zakupu, najprostszą metodą uniknięcia ich skutków, jest obniżenie wartości kupowanego samochodu. Klienci są jednak zainteresowani określonymi markami, które kosztują tyle, ile kosztują – na to nikt nie ma wpływu i raczej nie należy się spodziewać obniżek z tego tytułu. Można jednak ograniczyć wybieraną wersję wyposażenia. To pozwala zamknąć wartość w wyznaczonej kwocie 150 000zł i dotyczyć może wielu, z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych marek samochodów w umowach leasingowych.
Kolejną, wartą rozpatrzenia, konsekwencją zmian, może być ograniczenie oferty dystrybutorów w zakresie tych marek, które limity przekraczają. Problematyczna, w tym przypadku, staje się kwestia chętnie do tej pory wybieranych modeli i marek samochodów, których nawet najprostsza wersja przekracza wytyczone limity kwotowe. Tu trudno znaleźć remedium. Dystrybutorzy nie obniżą cen podstawowych i wydaje się, że jedynym sposobem, w takim przypadku, będzie wybór innego samochodu.
Pozostaje mieć nadzieję, że rynek z czasem się ustabilizuje, dystrybutorom – podobnie, jak leasingobiorcom – zależy bowiem na tym, aby znaleźć kompromis i sposób na to, aby liczba zawieranych umów nie uległa obniżeniu.